A dzisiaj taka kolia mojego wlasnego (!) projektu (czyli nakladam koralik, oceniam, zdejmuje, podmieniam, udaje antyczna symetrie, sporo wzdycham i probuje dalej), ktora sie robi 600 lat, ale jako ze zblizaja sie Swieta i inne estetyczne wydarzenia, to mysle, ze warto ja dzisiaj zaprezentowac. Patrzac na wasze zamowienia, wciaz kroluje granat. Stwierdzilam,ze ten przeozdobny naszyjnik tez moze byc w tym kolorze,a wrecz powinien. Warto bylo wlozyc tyle pracy? Ja mysle,ze tak. Chociaz kolejne z tej LUX serii beda bransoletki... Chociaz, kto wie... Cena 70zl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz